Jak elektromobilność łączy się ze sprawiedliwością społeczną?
O tym właśnie jest nasz świeżo wydany raport! Zachęcamy do lektury!
Elektromobilność to jeden ze sposób na to, by zmniejszyć negatywne oddziaływanie transportu na klimat, powietrze, którym oddychamy i jakość naszego życia. Jednocześnie elektromobilność to nie tranzycja technologiczna, ale także społeczna.
-> Kto i w jaki sposób zyskuje i traci na upowszechnianiu się elektrycznych pojazdów?
-> Czyje potrzeby są uwzględniane, a czyje niekoniecznie?
-> Czyj głos jest słyszany, a czyj pomijany?
-> I jak myślą o elektromobilności osoby używające i nieużywające elektrycznych pojazdów, jak „zwykli” mieszkańcy, a jak osoby stykające się z elektromobilnością w firmach, organizacjach i urzędach?
Raport zawiera odpowiedzi na te pytania, które jako @UAM i @Heksagon uzyskaliśmy realizując projekt „ITEM: Inclusive Transition to Electric Mobility”, we współpracy z uniwersytetami w Oxfordzie i Utrechcie oraz Instytutem Ekonomiki Transportu w Oslo.
Pokazujemy w nim m. in., że:
- Dostęp do elektrycznych samochodów, hulajnóg i rowerów na razie jest w Polsce ograniczony głównie do niewielkiej części mieszkańców większych miast. Elitarny wizerunek elektromobilności rodzi u niektórych obawy, że jej rozwój ograniczy ich mobilność, np. poprzez wzrost kosztów używania aut spalinowych oraz spycha ją na dalsze miejsce w hierarchii miejskich polityk.
- Udział różnych grup społecznych w tworzeniu tranzycji jest niewielki. Odbywa się głównie poprzez taki rodzaj konsultacji, w których bierze udział garstka pasjonatów oraz na drodze bieżącego reagowania na skargi, np. osób niewidomych w kwestii rozrzuconych po mieście hulajnóg.
- Doświadczenia osób, które przesiadły się na elektryczne pojazdy są mocno zróżnicowane i zależą od osobistych cech, zwłaszcza miejsca zamieszkania, wieku i zasięgu codziennych podróży.
Dla niektórych przesiadka to komfort oraz oszczędność czasu i pieniędzy. W przypadku elektrycznych aut dotyczy to zwłaszcza osób mieszkających w domach, mających fotowoltaikę i poruszających się lokalnie, a w przypadku hulajnóg – osób młodych, w szczególności mężczyzn. Inni zderzyli się z brakiem ładowarek na prowincji, a w przypadku hulajnóg i rowerów – brakiem bezpiecznych dróg, parkingów, możliwości wprowadzania cennego pojazdu do miejsc pracy i urzędów i przewożenia go transportem publicznym.
- Przechodzenie na elektromobilność oznacza szansę na zmniejszenie presji klimatycznych i powszechniejszy dostęp do czystego powietrza, ale jednocześnie generuje nowe konflikty o skali lokalnej i globalnej – od sporów o to, gdzie wolno parkować hulajnogę po analizę globalnego rozkładu emisji i kosztów produkcji elektryków.
Te skomplikowane kwestie są upraszczane na potrzeby krytyki tranzycji. Przykładowo, emisyjność aut elektrycznych rzeczywiście zależy od źródła energii do produkcji prądu, a emisja z elektrowni węglowych oraz wydobycie kobaltu i litu są szkodliwe dla lokalnych społeczności. Jednakże tego typu argumenty są używane do podważania jakiegokolwiek sensu tranzycji, podczas gdy nawet w polskich warunkach emisja elektryków nie jest wyższa od emisji aut spalinowych, a wydobycie paliw kopalnych było przyczyną wielu cierpień.
- Jednym z głównych wyzwań dla elektrycznej mobilności jest rozwijanie jej tak, by nie zwiększyć naszego uzależnienia od samochodów.
Aby osiągnąć cele klimatyczne oraz poprawę jakości powietrza, elektryczne auta powinny w pierwszej kolejności zastępować najintensywniej używane auta spalinowe, a elektromobilność nie powinna sprowadzać się do automobilności, lecz polegać w jak największym stopniu na rozwoju elektrycznego transportu zbiorowego i elektrycznych rowerów oraz łączeniu użycia różnych środków transportu. Wdrażaniu nowych typów pojazdów powinny towarzyszyć inne instrumenty polityki transportowej, takie jak poszerzanie stref płatnego parkowania i ograniczenie ruchu tranzytowego w centrach miast.
Opracowanie zawiera szereg rekomendacji, w tym m. in.
- Zasilenie polityki elektromobilności danymi. Samorządy nie dysponują mapami potencjału do przesiadania się na elektryczne samochody, rowery i hulajnogi, nie mają też zwykle wiedzy o doświadczeniach osób, które zdecydowały się przesiąść na elektryka.
- Zmiana konstrukcji programów dotacyjnych i systemu podatkowego, m. in zwiększenie atrakcyjności finansowej elektrycznych pojazdów służbowych w porównaniu do spalinowych oraz premia dla osób wymieniających samochód na rower elektryczny.
- Wieloetapowe procesy konsultacyjno-projektowe oraz rekrutowanie osób uczestniczących w nich w sposób celowy i kwotowy, tak, by były reprezentowane osoby różniące się potrzebami, sposobem życia i tym, w jaki sposób mogą zyskać lub stracić na rozwoju elektromobilności.
- Skuteczne i koordynowane przez samorząd wdrażanie jednolitych systemów hubów przeładunkowych dla pojazdów elektrycznych, przeznaczonych dla dostawców towarów i przedsiębiorców.
- Tworzenie miejsc parkowania i przechowywania elektrycznych rowerów i hulajnóg, a jednocześnie – egzekucja przepisów dotyczących zakazu poruszania się motorowerami udającymi rowery elektryczne po drogach rowerowych i chodnikach.
- Szerokie upublicznianie zrozumiałych i ciekawych podsumowań, w przystępny sposób pokazujących, jak różni się wpływ pojazdów spalinowych i elektrycznych na klimat (w tym w polskich warunkach), jakość powietrza i zanieczyszczanie planety i jakie są zyski i koszty tranzycji.
- Szybsze przechodzenia na odnawialne źródła energii, w szczególności wsparcie energetyki prosumenckiej oraz opartej na wspólnotach, klastrach energetycznych.
Link do raportu: ITEM – Raport z badań, 2024, opublikowany
Autorzy raportu: @Filip Schmidt, @Aleksandra Lis-Plesińska, @Marek Jaskólski, @Rafał Szymanowski
Badania realizowali też: @Aleksandra Sidorska, @Zuzanna Jezierska, @Maria Lompe, @Piotr Drygas
Uwagi i komentarze eksperckie: @Jacek Mizak, @Tadeusz Mirski, @Aleksandra Kiersztyn, @Mikołaj Tomaszyk, @Piotr Libicki.
Dziękujemy serdecznie wszystkim osobom, które wzięły udział w badaniach, pomogły w ulepszeniu tego opracowania oraz opatrzyły go komentarzami!